Mam nadzieję, że nabiorę rozmachu i odrobinę mobilizacji na prowadzenie tego bloga ;p
Na początek chciałabym wam pokazać co nieco z moich osiemnastkowych prezentów.
Torcik projektu najlepszej bratowej na świecie, wykonany przez najlepszego chrzestnego na świecie!
Dziewczyny z Tosterem wbrew moich ogrodniczych umiejętności powierzyły mi takie oto doniczkowe cudo. To pierwszy kwiatek doniczkowy w moim pokoju i idealnie się z nim komponuje, ale martwię się, że to tylko kwestia kilku dni i.. :)
S&M przyszły o północy, narobiły hałasu, zaśmieciły mi cały pokój ścinkami gazet,
wypiły szampana i poszły ;p
Perełka wśród wszystkich innych prezentów i spełnienie moich marzeń.
A to prezent, który ma dla mnie największe znaczenie, od najbliższej mi osoby.
Czyż to nie jest słodkie? Od równie słodkiego Olka :))
Nie wiem skąd w moim bracie zrodził się pomysł o sprezentowaniu mi lakieru do paznokci,
ale jestem z niego bardzo zadowolona. Świetnie się prezentuje.
Wszystkie naj! A tort wygląda bajecznie!
OdpowiedzUsuńwww.style-road.com