środa, 11 kwietnia 2012

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

HDR


Witam.
Jeszcze trzyma mnie ból głowy po pięciogodzinnej podróży z rodzinnego domu mojej mamy. Taka mała wioseczka, z którą wiążą się jedne z moich najlepszych wspomnień z dzieciństwa. Gdyby nie przebywanie tam podczas wakacji to pewnie nie miałabym nigdy możliwości doświadczyć jak smakuje świeże mleko prosto od krowy, co to są żniwa, 
jak to jest skakać z kuzynostwem po snopkach siana skrzętnie poukładanych uprzednio w stodole i wieeeele innych :) 

Trochę bawiłam się techniką HDR (polega na zrobieniu kilku (2 do 3) zdjęć takiego obiektu z różnymi nastawieniami ekspozycji i następnie na nałożeniu ich na siebie.) i dodaję kilka z tych 'przerobionych' zdjęć, chociaż przyznam, że odróbka nie jest 'przekombinowana' choć można odebrać takie wrażenie bo większość zdjęć jest robiona w trybie M.



Spędzanie czasu w gronie rodziny, zwłaszcza w pogodę jaka nam dopisywała, równało się z wyszperaniem starych albumów z babcinych szuflad :) Na powyższych zdjęciach moja mama w roli głównej.



dziadek.








Niezwykle klimatyczny strych. Toaletka, przed którą w wieku 4lat malowałam się babci szminkami potajemnie wygrzebanymi z tych szufladek ;p






xoxo,

czwartek, 5 kwietnia 2012

letup



HEJ! Przerwa Wielkanocna mobilizuje mnie do zamieszczenia nowej notki :p ale również z uwagi na przytłaczający poprzedni zimowy wpis. No więc dzisiaj, dla ożywienia tak wiosennie- fuksjowo. 
Chciałabym zaprezentować odżywkę firmy Pierre Rene, która jest wprost wybawicielem dla moich paznokci po zdjęciu tipsów :) Tipsy miałam zakładane pierwszy raz z okazji 100dniówki mojego chłopaka i wprawdzie wykonanie było idealne, ponieważ po 2MIESIĄCACH, znudzona obcym ciałem przyklejonym do mojego, musiałam je ZRYWAĆ bo skubane tak się trzymały :) w każdym bądź razie kiedy już udało mi się je wszystkie pozrywać to przeraziłam się stanem moich własnych paznokci. Zdawałam sobie z tego sprawę, ale nie przypuszczałam, że będzie aż tak źle.. Płytka paznokciowa zaczynała mi się o połowę krócej przy czym każde dotknięcie się sprawiało mi ogromny ból. Na szczęście powoli wracają do normy, a oto ww  maksymalnie utwardzająca odżywka:


Jak widać na zdjęciu- ma taki delikatny, mleczny kolor i w rzeczywistości na paznokciu wygląda podobnie, daje jasny, zdrowy wygląd i ładny połysk.
Dla urozmaicenia kuracji bezbarwny lakier z drobinkami brokatu z Wibo 
(tani i dobrze wszystkim znany).
Jak dla mnie- bomba. Pięknie się mieni, szybko wysycha, nie robią się odpryski.



I bonus z ostatnich zakupów z mamą, na których nic nie mogłam dla siebie znaleźć więc na pocieszenie, żeby nie wrócić z pustymi rękami, kupiłam bransoletkę :)





xoxo,